tag:blogger.com,1999:blog-4381886707083105864.post4466959628418925595..comments2023-06-07T17:44:28.027+02:00Comments on Gruszki na Wierzbie: Boląca głowa, równanie życiowe i zdolności komplikacyjne.CzGhttp://www.blogger.com/profile/05534952684701720155noreply@blogger.comBlogger18125tag:blogger.com,1999:blog-4381886707083105864.post-36667048108079211382011-01-23T17:41:58.959+01:002011-01-23T17:41:58.959+01:00Witaj,
to z własnego doświadczenia wiesz, jak to j...Witaj,<br />to z własnego doświadczenia wiesz, jak to jest z tą migreną... Paskudztwo takie.<br />Mogę tylko życzyć, aby pojawiała się jak najrzadziej, a jeśli się pojawi, by była słaba.CzGhttps://www.blogger.com/profile/05534952684701720155noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4381886707083105864.post-44140852635123477982011-01-23T17:29:27.178+01:002011-01-23T17:29:27.178+01:00Ból - wystarczy niskie ciśnienie, stres, 1/16 piwa...Ból - wystarczy niskie ciśnienie, stres, 1/16 piwa...<br /><br />Zdycham - kawa, pyralgina, ketonal, nimesil, głowa wciśnięta w poduszkę lub ciasno obwiązany wokół czoła szal...<br /><br />Migrena to mój stary "dobry" towarzysz...Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4381886707083105864.post-34585696207133291052011-01-22T21:54:50.590+01:002011-01-22T21:54:50.590+01:00Ha ha ha, Czarownica i tyle ;) Swój swego zawsze p...Ha ha ha, Czarownica i tyle ;) Swój swego zawsze pozna ;)CzGhttps://www.blogger.com/profile/05534952684701720155noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4381886707083105864.post-49715132090191866392011-01-22T21:50:36.553+01:002011-01-22T21:50:36.553+01:00:D Nic nie powiem:DDD:D Nic nie powiem:DDDSydoniahttps://www.blogger.com/profile/06849969882588761657noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4381886707083105864.post-86315243617237671752011-01-22T11:52:58.922+01:002011-01-22T11:52:58.922+01:00Sydoniu, zmusiłam się zmusiłam :) I nie potrzeba b...Sydoniu, zmusiłam się zmusiłam :) I nie potrzeba było żadnych banknotów ;), choć w moim przypadku raczej przyniosłoby to skutek odwrotny ;)<br /><br />Ty chyba jesteś jakąś czarownicą normalnie, bo rzeczywiście dziś nie ma śladu bólu. Aż nie mogę uwierzyć :)))<br />A rano obudziło mnie piękne wschodzące słońce :)CzGhttps://www.blogger.com/profile/05534952684701720155noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4381886707083105864.post-74205628957494532472011-01-22T00:35:41.126+01:002011-01-22T00:35:41.126+01:00Czekoladko, ty się nie przekonuj tylko, uważaj, po...Czekoladko, ty się nie przekonuj tylko, uważaj, powiem szorstko: ty się kobito zmuś!!! Jakoś trza tę zmorę przepędzić:)<br />Z pewnych źródeł wiem, że na niektóre kobiety działa okład z mnogiej ilości nowiuśkich banknotów dwustuzłotowych, ale pewnikiem w twoim przypadku to nie ten trop;DDD<br />Dobranoc, jutro obudzisz się bez cienia bólu... zobaczysz:)Sydoniahttps://www.blogger.com/profile/06849969882588761657noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4381886707083105864.post-4662317853896454732011-01-21T23:58:48.213+01:002011-01-21T23:58:48.213+01:00Życzę wszystkim dobrej nocy, przyjemnego weekendu ...Życzę wszystkim dobrej nocy, przyjemnego weekendu i idę się przekonywać do leżenia z lodowatym kompresem. Trzymajcie się ciepło :)CzGhttps://www.blogger.com/profile/05534952684701720155noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4381886707083105864.post-44780896156883628842011-01-21T23:57:03.179+01:002011-01-21T23:57:03.179+01:00Robaczku, gdybym była mężczyzną to okład z ... ;) ...Robaczku, gdybym była mężczyzną to okład z ... ;) pewnie by pomógł, a w przypadku kobiet? Hmmm... Odpoczynek, wyciszenie... Eh... Ciężko z tym. Pewne środki by zadziałały pewnie w dużej ilości, ale ja już się nałykałam ich... po same rzęsy. Uzdrawiający dotyk byłby w sam raz :) <br /><br /><br />Robaczku, to może przez pogodę, ciśnienie czy coś dopadają Cię częstsze bóle. Oby było ich jak najmniej. Uściski.CzGhttps://www.blogger.com/profile/05534952684701720155noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4381886707083105864.post-21648399660981099212011-01-21T23:40:48.621+01:002011-01-21T23:40:48.621+01:00A wiem na ból głowy
podobno działa Amol.A wiem na ból głowy <br />podobno działa Amol.Robaczek.noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4381886707083105864.post-41753605163178628472011-01-21T23:39:18.730+01:002011-01-21T23:39:18.730+01:00Na ból głowy polecam okład z....
a to nie to :P.
P...Na ból głowy polecam okład z....<br />a to nie to :P.<br />Przydałby się ktoś do masowania<br />skroni Czekoladko.<br />A na odpoczynek i wyciszenie<br />polecam uciec gdzieś w gąszcz i zastosować<br />medytacja zen.Ommm.:)).<br />Ból głowy i migrena to paskudny<br />paskud.Mam nadzieję,że Ci szybko przejdzie.<br />Mnie odkąd zima się zaczęła,<br />wraz z nią częściej boli mnie głowa tylko nie <br />wiem czemu,hmm.<br />Trzymaj mi się tam.<br />Pozdrawiam.Robaczek.noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4381886707083105864.post-68412591355730066052011-01-21T23:08:38.337+01:002011-01-21T23:08:38.337+01:00Norbercie, pobiłam swój własny rekord... Piję wodę...Norbercie, pobiłam swój własny rekord... Piję wodę na potęgę, jak smok normalnie. Alkohol nasila, to prawda, dlatego ja prawie wcale nie piję, a czekolada o dziwo pomaga ;) Po czekoladzie jest ciut lepiej, aczkolwiek bez lodowatego kompresu na głowie się nie obejdzie.<br /><br />Mówisz, że jesteś mistrzem w komplikacji życia? No proszę, to nie jestem jedyna ;)<br /><br />Kiedyś na pewno przejdzie, mam nadzieję, że jutro. A ostatnio pisałam, że już tak dobrze i że dawno mnie nie dopadło ;) <br />Dziękuję i odściskuję ;)CzGhttps://www.blogger.com/profile/05534952684701720155noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4381886707083105864.post-7245686648584754172011-01-21T23:00:57.217+01:002011-01-21T23:00:57.217+01:00No to ładnie...piąty dzień…i tak podziwiam, że jes...No to ładnie...piąty dzień…i tak podziwiam, że jesteś w stanie cokolwiek przełknąć...ja jak już pisałem wcześniej nic...zupełnie. Ale wiem, że czekolada, alkohol nasila ataki migreny...tak więc czekoladko odłóż słodkości bo szkodzą :). Współczuję Ci bardzo.<br />a co do komplikowania sobie życia jestem mistrzem...wierz mi :)))<br /><br />Ściskam cieplutko:)))…trzymaj się…pocieszające jest to, że kiedyś przejdzie:))…musi :))NordBerdhttps://www.blogger.com/profile/06803729006592483417noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4381886707083105864.post-30855222187448869562011-01-21T22:31:41.710+01:002011-01-21T22:31:41.710+01:00Arku, no może...;)
Dziękuję :) A ja Tobie zdrowia ...Arku, no może...;)<br />Dziękuję :) A ja Tobie zdrowia życzę :)CzGhttps://www.blogger.com/profile/05534952684701720155noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4381886707083105864.post-11287690279034361602011-01-21T22:30:42.462+01:002011-01-21T22:30:42.462+01:00Violuś, ja się już zaczynam przyzwyczajać do tego,...Violuś, ja się już zaczynam przyzwyczajać do tego, że mnie boli, że na jedzenie patrzeć nie mogę, a każdy hałas (np. wiertarka u sąsiadów, bo Ci nade mną mają remont łazienki... na szczęście dziś u mnie chodził ksiądz po kolędzie, więc nie wiercili...) wywołuje łupnięcie bólu w głowie.<br />Efekt stresu, ostatnie miesiące były trudne, wszystko schodzi ze mnie powoli i się bólem właśnie objawia.CzGhttps://www.blogger.com/profile/05534952684701720155noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4381886707083105864.post-88086904668483399122011-01-21T22:27:57.835+01:002011-01-21T22:27:57.835+01:00Akemi, kąpiel była, bardzo przyjemna :) A do lodow...Akemi, kąpiel była, bardzo przyjemna :) A do lodowatych kompresów, nocą się będę przekonywać do nich ;) Może pomoże.CzGhttps://www.blogger.com/profile/05534952684701720155noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4381886707083105864.post-24585033795515678162011-01-21T22:07:29.795+01:002011-01-21T22:07:29.795+01:00może czasem nie warto się okiełznywać?
a co do mig...może czasem nie warto się okiełznywać?<br />a co do migren... współczuje, choć nie mam zielonego pojęcia co to za ból...<br />sił dużo życzę :*Twardowskihttps://www.blogger.com/profile/10056875617093670148noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4381886707083105864.post-49345183979620085912011-01-21T22:03:30.712+01:002011-01-21T22:03:30.712+01:00Piąty dzień? Matko, umarłabym chyba... najdłuzej m...Piąty dzień? Matko, umarłabym chyba... najdłuzej małam dwa dni... współczuję, oby szybko ci minęła Lenko...Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4381886707083105864.post-72612520803420167852011-01-21T20:34:11.317+01:002011-01-21T20:34:11.317+01:00Migreny, to totalna porażka. Miewam czasami. Współ...Migreny, to totalna porażka. Miewam czasami. Współczuję, namawiam na spokój (jeśli jest możliwość) i kompresy. Może relaksująca kąpiel?:)akemihttps://www.blogger.com/profile/01139432551016005364noreply@blogger.com