tag:blogger.com,1999:blog-4381886707083105864.post4499963041777753849..comments2023-06-07T17:44:28.027+02:00Comments on Gruszki na Wierzbie: O ludziach, moim lęku, pewnym spotkaniu i przyjaźni.CzGhttp://www.blogger.com/profile/05534952684701720155noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-4381886707083105864.post-76423057247634692682010-07-29T22:52:27.278+02:002010-07-29T22:52:27.278+02:00Cześć Figuniu :)
Na szczęście są i dzięki nim dziś...Cześć Figuniu :)<br />Na szczęście są i dzięki nim dziś jakoś opanowałam mój nerw, o czym za chwilę w notce...<br />Ściskam :)CzGhttps://www.blogger.com/profile/05534952684701720155noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4381886707083105864.post-25321811840506929162010-07-29T06:37:04.897+02:002010-07-29T06:37:04.897+02:00Wspomnienia potrafią rozbudzić wyobraźnię a obserw...Wspomnienia potrafią rozbudzić wyobraźnię a obserwacje ją podsycić. Na szczęście są przyjaciele do ugaszenia emocji :)<br />Pozdrawiam :)<br />figaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4381886707083105864.post-51988114605587974502010-07-28T23:55:34.746+02:002010-07-28T23:55:34.746+02:00Cześć Mr Taxi ;)
Wiedziałam, że podróżując do mie...Cześć Mr Taxi ;)<br /><br />Wiedziałam, że podróżując do miejsca docelowego taką a nie inną trasą (bo o trasę też chodzi) wrócę do swoich wspomnień i to wspomnień z kilku lat, z różnych okresów w moim życiu, że w czasie podróży zaboli mnie pewna rana, rysa... choć mam miłe wspomnienia z tą osobą, o której trasa mi przypomniała. Życzę jak najlepiej tej osobie.<br /><br />Jeśli chodzi o miejsce docelowe, spotkanie, sytuacje, to lęku się nie spodziewałam, nie spodziewałam się strachu. Zresztą myślałam, że będzie tak jak zwykle a było inaczej.<br /><br />Czasem potrzeba nam samotności, gorzej jeśli ta samotność się pojawia, a obok nas jest mnóstwo ludzi.<br /><br />Życzę Ci, aby to Twoje wspominanie, powrót do przeszłości nie był bolesny.CzGhttps://www.blogger.com/profile/05534952684701720155noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4381886707083105864.post-87395302584084691172010-07-28T23:19:19.269+02:002010-07-28T23:19:19.269+02:00Czekoladko, wiele Twoich notek wywołuje burze myśl...Czekoladko, wiele Twoich notek wywołuje burze myśli i być może dlatego lubię tak bardzo Cię czytać, ale ta przekroczyła granice. Bo czytając ją wiele myśli przemknęło mi przez głowę. Myśli o przeszłości i o tym że pewne jej wydarzenia są tylko przysypywane mgłą czasu i tak naprawdę ciągle tkwią w nas błądząc wspomnienia, czasem strach. Czasem mimo że to są miłe wspomnienia budzą w nas przerażenie już przez samo to że musimy się z nimi zmierzyć. Zabawne, bo przede mną kilka dni wolnego i też będę musiał się z czymś zmierzyć, z czymś z przeszłości. Zastanawiam się nad spotkaniem, jakie ono będzie, po tym co było i mimo tego że minął już szmat czasu. Może schowam się w mój sprawdzony skafander oddzielając pewne osoby od mojej osoby i będzie ok. Zobaczymy. <br />Dużo piszesz o strachu…. To uczucie połączone z bezsilnością i zrozumieniem powagi tego co się stało daje cholernie nieprzyjemną mieszankę wybuchową, mieszkankę która powoduje że chce się uciec od pewnych miejsc, ale i też od siebie samego, uciec gdzieś daleko i ukryć się przed światem, schować się w swojej samotności, a do końce nie można… tak sobie jednak myślę że takie chwile są też jak jakieś kamienie milowe, które cholernie zmieniają nas wszystkich. Oby tylko zmieniały na lepsze :)<br />Pozdrawia ktoś kto kiedyś robił za TAXI ;)Anonymousnoreply@blogger.com