Imieniny to był zawsze taki czas, który spędzałam szczególnie z mamą. Było ciasto i mini bukiecik wiosennych kwiatków, o które mama zawsze zadbała. Oboje z rodzicami zaskakiwali mnie z tym wszystkim, z życzeniami, bo ja nigdy nie pamiętam, że mam imieniny. Pomimo obecności kilku kalendarzy w domu, ja jakoś zawsze mam problem z datą, na szczęście o dniach ważnych dla bliskich mi ludzi staram się pamiętam.
To skomplikowane. - cz. 25.
-
Usiłowałam zasnąć. Jednak po głowie krążyło mi tyle myśli. Nie potrafiłam
powstrzymać ich biegu. Myślałam o Tomaszu, który siedział w drugim pokoju.
Chyb...
11 lat temu