9 listopada 2010

... bez pamięci

pod rzęsami zgubiłam twoje kroki
snuję się nocą jak cień
czy mogłabym zmienić twoją drogę?

chciałabym zapomnieć
siebie oszukać

nie chcę już czekać
wiedzieć niczego


miłość stała się żartem
w dniu w którym się spotkaliśmy
 
odejdę
nim dosięgnie mnie światło księżyca
i uderzę o dno studni z uczuć

jestem ślepa w pamięci o tobie

miłość stała się żartem
pozbawiona maski
naga 
z rozmazanym od łez makijażem

5 komentarzy:

  1. piękne, choć bardzo gorzkie...

    Jak życie.

    OdpowiedzUsuń
  2. madame, tak, bo życie jest pełne różnych uczuć i nie zawsze jest słodkie.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. W życiu piekne są tylko chwile.... i wspomnienia o nich

    Pozdrowienia z Blogowego Zakątku

    A.

    OdpowiedzUsuń
  4. piękne, celne, trochę też moje... czasem się zastanawiam, czy miłość dla niektórych nie ma z zasady gorzkiego, cierpkiego smaku... moja taka jest, wcześniej czy później, choć za każdym razem mnie nabiera, że będzie wreszcie słodka...

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. A. i dla tych pięknych chwil warto żyć :)
    Fajnie, że znalazłeś chwilę, aby zajrzeć ;)
    Pozdrawiam ciepło :)


    Porcelanowy Blog miło Cię tu widzieć :)
    Wiesz, każda miłość jest inna, jedna bardziej gorzka, inna mniej, a inna będzie słodka. Zależy jacy sami jesteśmy i na kogo trafimy, a prędzej czy później uda się trafić, ja w to wierzę :)
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń