Dziś od rana niebo pluje żabami. Nieprzerwanie. Pada albo leje. Zimno. Podobno cały tydzień ma być taki. Angielska pogoda.
Zdjęcia z wycieczki wrzucę jutro, bo dziś moja głowa była wyjątkowo ciężka. Źle spałam, rano obudził mnie kumpel szykujący się do pracy trochę zbyt głośno i tak jakoś mi powieki ciążyły. Miałam lenia.
A potem mnie nie było, bo przyjechał On i jak zwykle czas nam szybko zleciał na rozmowie. A to że wyszłam, oczywiście nie przeszło bez echa.
Mam na to wyrąbane. Nic złego nie robię. Jeśli rozmową wyrzekam się swojego kraju, to jakich ten kraj ma patriotów?
Wstyd mi za moich rodaków...
OdpowiedzUsuńrozmawiać możesz nikt ci nie zabroni to twoje prawo do wolności słowa
pozdrawiamy i sciskamy
Życie Madziu. Po prostu życie.
UsuńBuziaki dla Was wszystkich :)))))))
"Daj se spokój" z przejmowaniem się, po co sobie w ogóle zatruwać atmosferę jeszcze bardziej, skoro pogodę i tak masz kiepską? Głowa wysoko i rób to, co uważasz za słuszne! :)
OdpowiedzUsuńPogoda jest typowo angielska. Na dodatek zimno. Za to towarzystwo całkiem całkiem ;)
UsuńTak jak piszesz, nie przejmuj się... a może po prostu zazdroszczą ci, u rodaków za granicą to normalna reakcja :))
OdpowiedzUsuńVi.
Tylko czego oni by mi mieli zazdrościć? Ehhh... no czasem bywa, że ludzie zazdroszczą czegoś takiego, że wydawałoby się, że tego zazdrościć nie można.
Usuń