cienie pod oczami
mam
ciemne cienie
pod oczami mam
blada skóra
prześwitujące błękitu nitki
niebieska pajęczyna
skóra niebieska
różowa
biała
skóra
blada
morze łez w zielonym oceanie
lustra
zielone
czarne wachlarze
na dużych lustrach
zielonych
wachlarze czarne
dom smutku
Ja już nawet płakać nie potrafię. Tylko od czasu do czasu wstrzas mną suchy szloch. Nie potrafię rozmawiać z matką. Przyjęła mnie z powrotem pod swój dach i tylko spytała: koniec kochania? odpowiedziałam: znudziło mi się. Tym cynicznym sposobem próbuję się bronić przed totalnym załamaniem. Ale jeszcze sie pozbieram z tych kawałków, na które sie rozleciałam.
OdpowiedzUsuńMoj tato zawsze powtarzał, że kochaczka jest gorsza niż sraczka ;) Czasem cynim ratuje człowieka przed załamaniem się.
OdpowiedzUsuńMiłość... eh... ja już dawno przestałam wierzyć, że doświadczę takiej wzajemnej z prawdziwego zdarzenia. Takie rzeczy są tylko w bajkach, bo w życiu ludzie są za często zbyt połamani, aby być razem.
Uściskuję ciepło, przytulam do serducha. Życzę, abyś jak najszybciej się pozbierała i trzymam kciuki za to, aby spotkało Cię jeszcze wiele pięknych chwil w życiu, i abyś znalazła miłość.
Żona mojego wujka zostawiła go po blisko 30 latach małżeństwa;(( Zakochała się, a jak można po tylu latach przekreślic wspólne życie...Był fantastycznym mężem, praktyczne wszystko za nią robił, żyła z nim na poziomie. Mam nadzieję,że znajdzie jeszcze kiedyś porządną kobietę która go w pełni doceni;) Z pewnym cynizmem stwierdzam,że szybko wykreśliła nas ze swojego życia, łatwo było zerwac z nami wszystkie kontakty, trochę to przykre. Moja babcia sporo jej dała, nie chwaląc się to właśnie od niej otrzymała więcej niż od swojej matki... Życie musi toczyc się dalej...
OdpowiedzUsuńPzdr cieplutko myślę sobie,że jesteś w stanie spotkac swoją miłośc;)
I tak czasem bywa. Po prostu. Mój tato zawsze mawiał, że kochaczka jest gorsza niż sraczka. Na tym świecie są ludzie, i nie jest ich znowu tak mało, którzy bardzo łatwo przekreślają lata przyjaźni, małżeństwa. Tak już jest. Trzeba wierzyć, że będzie lepiej.
UsuńPozdrawiam ciepło :)
Czekoladko, doświadczyłam miłości. Nie żałuje ani dnia. Moje szczęście nadal mnie kocha, przynajmniej tak deklaruje. Ale los spłatał nam figla i nie możemy być razem. Nigdy nie zakładałam, że coś dane mi jest na zawsze, do grobowej deski. Ale nie zdawałam sobie sprawy, że będe tak cierpieć. Nic to, czas najlepszym lekarzem, a cenę za uczucia trzeba ponieść. Byle tylko nie dać sie pani D.
OdpowiedzUsuńLos lubi człowiekowi płatać figle i nieustannie przypomina, że nic nie jest nam dane raz na zawsze. A szkoda.
Usuń