29 maja 2010

Imieninowo ;)

Imieniny to był zawsze taki czas, który spędzałam szczególnie z mamą. Było ciasto i mini bukiecik wiosennych kwiatków, o które mama zawsze zadbała. Oboje z rodzicami zaskakiwali mnie z tym wszystkim, z życzeniami, bo ja nigdy nie pamiętam, że mam imieniny. Pomimo obecności kilku kalendarzy w domu, ja jakoś zawsze mam problem z datą, na szczęście o dniach ważnych dla bliskich mi ludzi staram się pamiętam.

Wszystkim dzisiejszym świętującym, zwłaszcza Magdalenom, Urszulom i Bogumiłom życzę wszystkiego najpiękniejszego oraz spełnienia marzeń.
A to kwiatek dla Was:





A dla wszystkich ciasto z owocami i galaretką, drożdżówki z rabarbarem jeszcze nie zrobiłam ;)