22 listopada 2010

Być.

Być. Być z kimś. Pobyć. Czasem nie trzeba słów, gestów, tylko zwyczajnego bycia. Tak często ludzie dziwią się, czasem nie rozumieją prostego zdania: "Dobrze, że jesteś." Przecież bycie tak często znaczy dużo więcej niż wszelkie słowa, bo nie zawsze są one na miejscu, czy też nie zawsze potrafimy znaleźć właściwe albo jakiekolwiek. 
 
Czyjaś obecność to tak wiele. Obecność tuż obok, obecność za ścianą, obecność w tym samym budynku. 
 
Czy można dać z siebie więcej niż "być"?
 
Nawet kiedy wędruję sobie po blogach, czytam, to zdarza mi się, że słów nie znajduję właściwych, że nie wiem, co napisać i myślę sobie wtedy, że lepiej pomilczeć i pobyć niż wystukać słowa po to, aby tylko je wystukać. 

Być to o wiele więcej niż tysiące, miliony słów. 

Znajdźmy choć chwilę, aby po prostu być, z innymi i sami ze sobą.