10 października 2010

Kolory życia.

Życie i ludzie są jak wielkie pudło kredek, kredek w różnych kolorach. W takim pudełku znajdziemy całą gamę odcieni. Znajdziemy tam także czerń i biel. Świat jednak nie jest czarno - biały, choć niektórzy ludzie właśnie takim chcą go widzieć i do czerni oraz bieli próbują go sprowadzić, jakoś wszystko przyporządkować tylko do nich, jakby innych kolorów wcale nie było. Przecież nikt nie jest tylko czarny, albo tylko biały. 

W czarno - białym świecie to, co dobre jest białe, a to, co złe jest czarne, ale przecież my jako ludzie nie jesteśmy tacy jednoznaczni i mało skomplikowani. Mamy wady i zalety. Podobnie jest z sytuacjami. Często nie można jasno ich określić. 
Przyznam, że nie rozumiem czarno - białego podziału świata. Dla mnie czarno - białe mogą być filmy. Uwielbiam też takie zdjęcia, zwłaszcza portrety, dlatego że uwydatniają barwy, które mają w sobie ludzie, a kolor nie przeszkadza dostrzec piękna. I choć uwielbiam czarny i ponad połowa moich ubrań jest właśnie taka, i choć nie przepadam za białym, nie wyobrażam sobie patrzenia na świat i ludzi tylko poprzez czarno - białe okulary. 

Wydaje mi się, że ci, którzy w sposób czarno - biały postrzegają świat oraz ludzi tracą bardzo wiele. Na ich oczach tętni życie, pojawia się wiele emocji, a oni wszystko sprowadzają do dwóch wyznaczników. To trochę tak, jakby sami sobie świat zubożali. Nie widzą jego kolorów. 
Ci, którzy widzą świat i ludzi w kolorze, widzą te kolory na swój własny sposób. I ja widzę kolory. Mnóstwo barw. Miłość widzę w wielu odcieniach, ale najczęściej ma ona dla mnie kolor makowych płatków. Nadzieja jest zielona jak świeża wiosenna trawa. Smutek ma kolor fiołków leśnych. Radość wygląda jak tęcza. Wiara ma kolor upalnego, letniego, bezchmurnego nieba. Dobro ma dla mnie kolor jesiennej dyni. Tęsknota jest jak noc ciemna, granatowa. Szczęście wygląda jak dojrzałe kłosy pszenicy. Każde uczucie ma inną barwę. 

A ludzie są jak pudełka kredek. Otwieram i widzę różne kolory. W każdym pudełku są inne, bo każdy z nas jest inny, niepowtarzalny.

Wyglądam za okno i widzę mnóstwo barw. Zamglone niebo w kolorze malinowym, drzewa z liśćmi zielonymi, żółtymi, pomarańczowymi, czerwonymi, nawet trawa nie jest tylko w jednym kolorze. 
Świat i ludzie nie są ani czarni, ani biali, ani czarno - biali, ani szarzy. Wszystko ma swój kolor. Tyle tylko, że dla każdego z nas świat i ludzie mają tyle kolorów, ile w nich potrafimy dostrzec.