19 sierpnia 2010

Skrzydła dla duszy.

"Recepta"

Jak pan to robi, że jest pan zawsze taki miły, zrównoważony i zadowolony? - pyta reporterka człowieka, o którym powszechnie było wiadomo, że los go nie rozpieszczał.
- To żadna tajemnica - odpowiedział mężczyzna. - Po prostu bardzo szybko nauczyłem się żyć z tym, co nieuchronne.


"Proste pytania"

Mędrzec pyta pewnego możnowładcę:
- Co wolisz: grzech czy złoto?
- Wolę złoto - odpowiedział możnowładca.
- To dlaczego bierzesz ze sobą na tamten świat grzech, a złoto zostawiasz?


"Dziękczynienie"

Mistrz nigdy nie omieszkał dziękować Bogu, obojętnie czy czasy były złe, czy dobre.
Pewnego dnia, gdy wichura trzęsła drzewami i w całej okolicy lało jak z cebra, jego adepci snuli domysły, co mogło przy tej strasznej pogodzie skłonić mistrza do radosnych słów dziękczynienia.
- O Boże - mówił mistrz - dziś tu jest naprawdę strasznie nieprzyjemny dzień. Ale dziękujemy Ci, że nie każdy dzień jest tak straszny.




Wszystkie historyjki pochodzą z książki pt. "Skrzydła dla duszy" autorstwa Norberta Lechleitnera.

7 komentarzy:

  1. :) mąrze, krótko, zwięźle, konkretnie :) super! Proste historie, a dają dużo do myślenia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi, właśnie dlatego się tu znalazły :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czarodziejko, no właśnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czy komuś zapomniałam odpisać na jakiegoś maila? Proszę się upomnieć, jakby co, bo ja jestem totalnie zakręcona, skołowana i gubię się trochę we własnej poczcie ostatnio ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja się upominam. I przy okazji przyślę jeden wiersz mojego Maga, ale nie ten o wolności, bo musiałabym odszukać kasetę(!) i jakiegoś odtwarzacza kaset.
    Najbardziej podoba mi sie ostatnia przypowiastka. Jak wielką sztuką jest umieć we wszystkim widzieć pozytywy, nawet w sytuacjach wydawałoby się beznadziejnych.

    OdpowiedzUsuń
  6. Aniu, Tobie odpisałam :)

    Z chęcią poczytam, przysyłaj :)

    OdpowiedzUsuń