8 grudnia 2010

aniele...

***
Aniele mój
Stróżu duszy mojej
dławię się pytaniami
i strachem własnym
Aniele mój
stoisz przy mnie
gdy proszę aby ktoś mnie podniósł
Aniele mój 
wachlujesz skrzydłami
usta spieczone
w dłoniach zbierasz moje łzy
Aniele
Stróżu mój
dopomóż mi proszę
trzymaj za rękę
abym mogła iść
Aniele Stróżu mój
może trochę wiary
dobrze mi zrobi?


***
aniele nie mój
uwolnij się ode mnie
tak szybko jak potrafisz
uwolnij się
aniele nie mój
wybacz mi mój dystans
przekreśl mnie
aniele nie mój
wypuściłam z siebie bestię
którą karmiłeś
aniele nie mój
żądasz mojego wstydu
potrzebujesz go
nazwij mnie szaloną
zmuś mnie do płaczu
aniele nie mój
pogłaszcz mnie po twarzy
i nazwij to darem
aniele nie mój
dla mnie już za późno
dla ciebie? 
myślę
że znajdziesz
aniele nie mój
ja wiem
lepiej...
nie powiem już nic


9 komentarzy:

  1. też czasem się modlę do mojego anioła ale częściej myślę o demonie...jest mi do niego dalej, wiec to chyba dlatego...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładny. Ostatnio kupiłam książkę o Aniołach ale jeszcze nie przeczytałam, więc moja wiedza na ich temat nikła. Natomiast jestem przekonana, ze one strzegą nie tylko naszych dusz lecz i ciał. Kiedyś, gdy moja mama wracała nocą z dalekiej podróży, a bardzo boję się nocnych jazd, to gdy kładłam sie spać wysyłałam mojego, by pomagał strzec autokaru. Gdy o czwartej nad ranem szęśliwie dotarła do domu dziękowałam wszystkim Aniołom.

    OdpowiedzUsuń
  3. Anioły

    mówią niebieski biały
    dziecka poety
    matki
    a do mnie przyszedł
    anioł stary
    rzucił błękitny cień
    pod moje nogi
    i
    poprowadził tam
    gdzie ogród zaczarowany
    miał takie smutne oczy
    płakał
    widzialam jego łzy


    ....nie moje, ale ladne, prawda?
    Twoje piękne, szczegolnie podoba mi się ten pierwszy.
    usciski czekoladowe;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Madmargot, ja też się modlę do mojego anioła i dziękuję mu, że codziennie obok mnie jest.



    Aniu, to nadrobisz z tą wiedzą ;) Zgadzam się, że anioły strzegą i dusz, i ciał. Czasem człowiek może mieć wrażenie, że coś go, że tak powiem, za szmaty przytrzyma, pociągnie i może to właśnie anioł?


    Dominiko, pewnie, że ładne. Moje to taka modlitwa i antymodlitwa, jak do Anioła i do anioła ;)


    Pozdrawiam wszystkich i ściskam mocno, życząc dobrego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Witajcie,
    coś u mnie ostatnio dużo zajęć, za dużo i trochę ryję nosem po ziemi. Notka, czyli kolejna część opowiadanka, jutro. Życzę wszystkim miłego wieczoru i dobrej niedzieli.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobry wieczór, wiem, że miała być dzisiaj notka, ale coś mam kłopot z siecią, więc wrzucę jutro. Ciężko też mi się dzisiaj pisze, bo cały prawy staw barkowy mam tak przesilony, że nawet źle mi się siedzi, nie tylko pisze.
    Życzę wszystkim dobrej nocy i udanego tygodnia, zapraszam jutro :)

    OdpowiedzUsuń
  7. I choć się nie modlę do Anioła
    to mam nadzieję,że takowego mam :)).
    Pewnie gdzieś siedzi sobie cichutko
    i patrzy na to co wyczyniam:).
    I kręci głową....
    Przesyłam tematycznie muzycznie
    choć nie znam w ząb tego języka
    wiem,że Aggele mou znaczy Aniele mój.
    http://skocz.pl/dckot
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ps.Ten drugi wiersz no po prostu kosmos :).
    Bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dobry wieczór Robaczku :)
    Dziękuję za muzycznie tematycznie ;)
    Twój Anioł na pewno dba o Ciebie, nawet jeśli zupełnie po cichutku ;)

    Jak pisałam ten drugi to było mi tak okropnie źle i smutno, ale po wypisaniu już ciut lepiej ;)

    Ściskam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń