11 września 2012

O paraolimpiadzie słów kilka.

36 medali - 14 złotych, 13 srebrnych, 9 brązowych

5 rekordów świata

i zero czasu transmisji w tvp

Nasi Olimpijczycy nie zawiedli nas na paraolimpiadzie w Londynie. Na nich zawsze można liczyć. Dla mnie są bohaterami. Herosi. Nadludzie. Superludzie. Podziwiam ich siłę psychiczną i fizyczną, waleczność, determinację. Możemy być z nich naprawdę dumni. Gratuluję im. Ten wielki sukces odnieśli dzięki swojej ciężkiej pracy dzięki swoim trenerom i wbrew przeciwnościom. 

Bardzo żałuję, że relacji z ich występów trzeba było poszukiwać na zagranicznych kanałach, bo polska telewizja nie zadbała o transmisję. Tylko czemu? Bo paraolimpiada nie jest medialna? Bo przecież nie byłoby zainteresowania relacjami? Bo kto by zasponsorował relację? Dziwne tylko, że zmagania na stadionie olimpijskim odbywały się przy komplecie publiczności...
Moim zdaniem można było w tvp zmniejszyć liczbę godzin transmisji z olimpiady i chociaż 50 godzin przeznaczyć na relację z paraolimpiady.  Zamiast tego serwowano nam jedynie krótkie kilkuminutowe kroniki - obrazki bez słów, żadnego studia olimpijskiego, pokazywania wręczania medali, zdarzało się, że nawet nie wymieniano naszych medalistów z nazwisk. Jakoś na portalach w sieci można było przeczytać o osiągnięciach naszych sportowców, ale żeby pokazać cokolwiek w telewizji to już wymagało zbyt wiele zachodu, bo przecież nie starczyłoby pieniędzy na wypłaty dla rodzimych pseudogwiazdek.
Myślę, że zmagania naszych paraolimpijczyków miałyby znacznie większą oglądalność niż kolejne powtórki filmów, seriali czy kolejny nudny program dla celebrytów.

Ministerstwo sportu z panią, jak chce, aby ją nazywać, ministrą miało naszych niepełnosprawnych sportowców gdzieś. O połowę obcięto im budżet na przygotowania do paraolimpiady, na ślubowaniu nie było żadnych przedstawicieli władz. Nagrody za medale... to jakaś kpina. Żeby za złoto z paraolimpiady dać tyle samo co za brąz olimpijski? (Mam tu na myśli nagrody ustawowe, bo na premie i dodatkowe nagrody pieniężne paraolimpijczycy nie za bardzo mogą liczyć. Ah gdyby oni też mogli dostać tak wysokie premie jak olimpijczycy...) To jest po prostu oburzające. No ale skoro tak zostało napisane w kolejnym durnym rozporządzeniu, że taka podstawa i regulamin... Tyle tylko, że złoto, srebro czy brąz z paraolimpiady mają taką samą wartość jak te z olimpiady, a może nawet... trochę większą. Szkoda tylko, że jakimś dziwnym trafem nie można było potraktować równo olimpijczyków i paraolimpijczyków... Co z tego, że odnoszą się do nich dwa rozporządzenia, ale co stało na przeszkodzie, aby paraolimpijczykom wypłacić nagrodę w tej samej wysokości? 


Tak sobie myślę, że gdyby nie wpisy tysięcy obywateli na blogach, forach internetowych, na facebooku i w innych takich miejscach, to nawet pod koniec paraolimpiady ani media, ani ministerstwo i politycy nie poświęciliby trochę więcej uwagi naszym sportowcom oraz ich dokonaniom na londyńskiej paraolimpiadzie. Teraz pewnie zaczną się obietnice i inne takie, a ja bym chciała, aby za tymi obietnicami szły konkretne działania. Zamiast płacić kasę i to dużą kasę jakiemuś facetowi za to, że nie wywiązał się z umowy i spierdzielił powierzone mu zadanie, zamiast wypłacać premie za porażki i łaskawe wzięcie udziału w turnieju, może należałoby te pieniądze wykorzystać lepiej - na przykład przeznaczyć je dla niepełnosprawnych sportowców na przygotowania do paraolimpiady. Mam nadzieję, że na obietnicach się nie skończy i coś się wreszcie zmieni w tym chorym kraju, a pieniądze będą wykorzystane lepiej i z pożytkiem dla ludzi, którzy ich nie zmarnują i którzy nie wychodzą z założenia, że to im się z góry i za nic należy. 

Nie ma co liczyć na to, że sport niepełnosprawnych będzie tak samo traktowany jak sport pełnosprawnych. Jednak przepaść, która w tej chwili dzieli jeden od drugiego jest zbyt wielka. Przecież niepełnosprawni sportowcy są takimi samymi sportowcami jak ci pełnosprawni - trenują, walczą, dają z siebie wszystko i zasługują na dobre warunki treningu, dostęp do sprzętu, pieniędzy i sponsorów, zasługują na równe traktowanie. Niestety w tym kraju mogą czekać na to bardzo długo. Mam jednak nadzieję, że coś się zmieni i będą mieli choć trochę lepiej.  

6 komentarzy:

  1. Też tego zupełnie nie rozumiem.
    Dla mnie to kwestia braku szacunku dla ludzi, którzy mimo ograniczeń, tak wiele osiągnęli... I należy im się dokładnie tyle samo, co osobom w pełni sprawnym - medal na olimpiadzie nie powinien mieć dwóch przeliczników!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się. Tyle tylko że w tym naszym pięknym kraju zbyt szybko się nie zmieni, a nie zmieni się na pewno, jeśli zwykli obywatele nie będą się tych zmian domagać. Całe szczęście, że osoby jak p. Korwin-Mikke wraz ze swoimi poglądami nie rządzą w tym kraju, bo wtedy paraolimpijczycy mieliby jeszcze mniejsze szanse na cokolwiek.

      Usuń
  2. Wstyd, po prostu wstyd!

    OdpowiedzUsuń
  3. Powtórzę to, co już u kogoś na blogu napisałam. Popadnie w skrajności jest złe. Mnie na przykład irytowało to, że w czasie Euro lub IO telewizja publiczna transmitowała wszystko co się tylko dało. Nie wszyscy interesują się sportem i nie rozumiem czemu w momencie trwania jakiejś imprezy sportowej spychani są całkowicie na margines.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro kupili za duże pieniądze prawa do transmisji albo Polska była organizatorem, to chcieli wykorzystać to maksymalnie i pokazywali to, co będzie miało większą oglądalność i będzie im się opłacało. Tu chodzi i kasę. I z tego samego powodu nie pokazywali paraolimpiady, bo szkoda było wydawać kasę na niepełnosprawnych sportowców, skoro można zrobić za to jakiś głupi program dla celebrytów.
      Wiesz, ja już wolę olimpiadę 24 h niż kolejną powtórkę 2543 odcinka jakiegoś durnego serialu, aczkolwiek wiem, że są ludzie, którzy wolą seriale od sportu. Wszystkim się nie dogodzi. W tv jest jednak więcej niż stacji niż tvp i tam można było znaleźć inne propozycje.

      Usuń