Kapusta to bardzo wdzięczne warzywo, z którego można przyrządzić całe mnóstwo potraw. O tej porze roku często wykorzystuję kapustę do zrobienia mojej ulubionej surówki, którą mogłabym jeść w każdych ilościach. Najlepiej jednak mi smakowała, gdy robiła ją moja mama. Może dlatego że to właśnie ona ją robiła, doprawiając ją szczyptą matczynej miłości?
Surówka składa się z młodych warzyw - oczywiście z kapusty, marchewki i zielska (koperek, natka pietruszki, szczypiorek, liście selera i młode liście pora). Dzięki zielsku suróweczka jest wspaniale zielona.
Ojciec jednak surowiznę może jeść tylko w minimalnych ilościach, więc dla niego była kapustka gotowana.
Nad tą kapuścianą głową rozważałam różne opcje życiowe i wreszcie mogłam w spokoju przemyśleć ostatnie wydarzenia. Wnioski przeczą same sobie, a ja się gubię jeszcze bardziej w tych puzzlach we własnej głowie. Jednak jakkolwiek by nie było, rozważania okazały się dość owocne, mimo że kapusta jest warzywem.
Surówka składa się z młodych warzyw - oczywiście z kapusty, marchewki i zielska (koperek, natka pietruszki, szczypiorek, liście selera i młode liście pora). Dzięki zielsku suróweczka jest wspaniale zielona.
Ojciec jednak surowiznę może jeść tylko w minimalnych ilościach, więc dla niego była kapustka gotowana.
Nad tą kapuścianą głową rozważałam różne opcje życiowe i wreszcie mogłam w spokoju przemyśleć ostatnie wydarzenia. Wnioski przeczą same sobie, a ja się gubię jeszcze bardziej w tych puzzlach we własnej głowie. Jednak jakkolwiek by nie było, rozważania okazały się dość owocne, mimo że kapusta jest warzywem.
***
splecione dłonie w zieleni traw
spojrzenia wpatrzone dusze splatające
splecione ciała stęsknione ciała dotyku
usta przy ustach smakiem truskawek splecione
i gdyby oboje zbyt wiele nie myśleli
gdyby oboje lęku się wyzbyli
i gdyby czas, miejsce
gdyby odległość
gdyby
może a jednak
może pomimo
może dziś lub jutro
może za tydzień
splotą się losy
dwa życia się splotą
dusze wpatrzone spojrzenia kolorem
w szumie traw zieleni pójdą w tę samą stronę
Pięknie wygląda i pewnie jeszcze lepiej smakuje:) też się zakapuściłam w weekend. miłego dnia:)
OdpowiedzUsuńjestem na etapie oswajania się ze szczypiorkiem ;) Idzie mi tak sobie... A taką surówkę mogłabym jeść codziennie chyba :)
OdpowiedzUsuńDobrego poniedziałku!
Love, to zdecydowanie moja najulubieńsza surówka :)
OdpowiedzUsuńprzyjemnego tygodnia :)
Granato, szczypiorek nie gryzie, za to Ty możesz pogryźć jego ;)
OdpowiedzUsuńDobrego tygodnia :)