nie widzę już nic
jestem tylko cieniem twojej duszy
skończyły się sny
jest tyle bólu
tyle złości we mnie
pozwól mi odejść
skrzepy z czarnej krwi
serce pęknięte wpół kaleką miłością
żegnaj mój aniele
śpij moja jasności
ja upadam
w noc
w ciemność
jestem tylko cieniem twojej duszy
skończyły się sny
jest tyle bólu
tyle złości we mnie
pozwól mi odejść
skrzepy z czarnej krwi
serce pęknięte wpół kaleką miłością
żegnaj mój aniele
śpij moja jasności
ja upadam
w noc
w ciemność
do "anioła" napisałam muzykę... najpierw powstały dźwięki, a później tekst... sporo czasu minęło od jego powstania...
OdpowiedzUsuńBardzo smutny i pełen emocji ten "Anioł".
OdpowiedzUsuńWiwisekcja czasami pomaga. Pod warunkiem, że nie wycinamy sobie...serca.
muzyka współgra razem z tekstem... i myślę, że oddałam dobrze to, jak wtedy się czułam, co czułam. pierwotnie napisałam po angielsku, nawet mam gdzieś w domu nagranie akustyczne tegoż... hmmm... jakoś mnie nie ciągnęło do wykonywania własnych dzieł, choć nagranie "anioła", wyrzucenie wszystkiego z siebie bardzo mi pomogło. po polsku brzmi inaczej, chyba nawet lepiej.
OdpowiedzUsuńwiesz madame, ja sobie chyba wtedy wycięłam serce... nie było mi wówczas potrzebne...
OdpowiedzUsuń