8 stycznia 2010

...

kiedy pojawił się - chmury rozstąpiły się
i ujrzałam czyste jasne niebo

dusza zajaśniała wewnętrznym pięknem
rozpalając gasnące gwiazdy w mych oczach

pod jego spojrzeniem wyrosły mi skrzydła
takie jakie pragnęłam mieć
- takie jakie mają motyle

podał mi dłoń i serce

uciekłam z ramion otchłani
wyrwałam się czeluściom piekieł

pozszywał moją duszę

przestała krwawić...
zostawiając skrzepy czarnej krwi na rozsypanym sercu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz